czymże jest słońce
oświetlające twarz
jeśli nie spotkaniem
z tajemnicą przestrzeni
a czym krzyk nocy
w snach nie odgadnionych
jeśli nie tęsknotą
za tym co było
a zapomnienie
błądzenie po śladach
jeśli nie wołaniem
w bezsilności
krzyk narodzin
cisza pożegnania
Że mija? I cóż, że przemija?
OdpowiedzUsuńOd tego chwila, by minęła,
Zaledwo moja, już niczyja,
Jak chmur znikome arcydzieła.
Chociaż się wszystko wiecznie zmienia
I chwila chwili nie pamięta,
Zawsze w jeziorach na przemiany
Kąpią się gwiazdy i dziewczęta.
L.Staff
Pozdrawiam ciepłym latem.:-)
..wciąż doznajemy nowych odczuć,
OdpowiedzUsuńnapotykamy tajemnice Istnienia,
fenomen krzyku narodzin,
nieodgadnione cisze pożegnan..
- Rysiu pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej,
życzę ogrom zdrówka :)
Już koniec lata Rysiu, teraz jesień pokaże nam swoje barwy...chłońmy je :-)
OdpowiedzUsuń